Nowy kontrakt Johna Terry’ego w Chelsea? „Jestem pełen nadziei”

Wciąż nie wiadomo czy Chelsea zaproponuje Johnowi Terry’emu nowy kontrakt. Sam piłkarz nie ukrywa, że bardzo liczy na pozytywne zakończenie całej sprawy.
– Jestem pełen nadziei, że pozostanę w klubie także po sezonie 2015/2016. Gram w nim od 21 lat i nigdy nie zrezygnuję z prób przedłużenia tego pobytu – powiedział John Terry, cytowany przez Four Four Two.

– Mam jeszcze sporo do zaoferowania, ale nie wiem czy odbędzie się to w Chelsea, czy gdzie indziej – dodał.

Kapitan The Blues jest niesamowicie zadowolony ze współpracy z Guusem Hiddinkiem. – Miał fenomenalne wejście – zarówno gdy trafił do klubu teraz, jak i poprzednio, w 2009 roku. Wykonuje fantastyczną robotę, podobnie zresztą jak piłkarze.

Pozostanie Terry’ego w Chelsea jest dość prawdopodobne, bowiem poważną kontuzję leczy aktualnie inny stoper, Kurt Zouma.

We Włoszech pewność – Conte nowym trenerem Chelsea

Czyżbyśmy byli świadkami końca medialnego festiwalu związanego z wyborem nowego trenera Chelsea? Włoskie „Corriere dello Sport” jest już na sto procent pewne – wraz z rozpoczęciem sezonu 2016-2017 na ławce trenerskiej The Blues zasiądzie Antonio Conte.

Włoski dziennik, mając świadomość tego, jak sporą wiadomość przekazuje, rzucił ją na pierwszą stronę czwartkowego wydania. Zdaniem gazety wszystko jest dogadane – Conte ma już za sobą rozmowy z właścicielem klubu Romanem Abramowiczem i, co więcej, w zachodnim Londynie wszyscy wiedzą o zatrudnieniu od nowego sezonu byłego trenera Juventusu.

Początkowo Abramowicz był zwolennikiem sprowadzenia do klubu pracującego w Atletico Madryt Diego Simeone, z czasem jednak kierował się bardziej w stronę fachowca z Półwyspu Apenińskiego, by ostatecznie odrzucić kandydaturę Argentyńczyka i dać zielono światło Contemu.

We Włoszech pewność - Conte nowym trenerem Chelsea

Decyzja o tym, że to właśnie 46-latek ma zostać nowym szefem szatni Chelsea, podjęta została pod koniec lutego, a sami zawodnicy nazwisko nowego przełożonego poznać mieli w zeszły piątek, czyli 26 lutego. Najwidoczniej wiedza ta ich zdopingowała, wszak od tamtego czasu mistrzowie Anglii wygrali dwa ligowe spotkania i w tabeli Premier League awansowali już na dziesiąte miejsce.

Conte na Stamford Bridge podpisać ma trzyletni kontrakt i w nowym miejscu pracy zarabiać będzie sześć milionów euro rocznie. Jeżeli jego transfer do klubu faktycznie dojdzie do skutku, to będzie on piątym w historii trenerem Chelsea narodowości włoskiej. Wcześniej drużynę prowadzili Gianluca Vialla, Roberto Di Matteo, Carlo Ancelotti oraz Claudio Ranieri.

Do końca obencych rozgrywek menedżerem londyńskiej ekipy pozostanie Holender Guus Hiddink.

Premier League: Chelsea wreszcie w górnej połowie tabeli, gol już w 41. sekundzie!

W tym meczu było wszystko – błędy sędziów, spore emocje i lejąca się krew. Norwich City nie dało jednak rady urwać Chelsea choć punktu i The Blues wygrali 2:1. To już ich trzeci triumf z rzędu, dzięki czemu wreszcie są w górnej połowie tabeli.

Guus Hiddink dokonał zmian w składzie, m. in. na lewej obronie ustawił dość niespodziewanieKenedy’ego. Brazylijczyk odwdzięczył się za tę szansę już w 41. sekundzie! Wtedy dostał podanie od Edena Hazarda, zbiegł z lewego skrzydła przed pole karne i mocnym płaskim strzałem pokonał Johna Ruddy’ego.

W pierwszej połowie The Blues byli lepsi, a gospodarze nie stwarzali praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką Thibauta Courtoisa. Tuż przed przerwą znaleźli się natomiast w tragicznym położeniu, bo przegrywali 0:2. Ten gol nie powinien jednak zostać uznany. Diego Costa z olimpijskim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z Ruddym, tyle że w momencie podania odBertranda Traore znajdował się na ewidentnym spalonym, co umknęło uwadze sędziów.

Lee Mason i jego asystenci nie mieli we wtorek dobrego dnia, bo po przerwie przerwali grę, gdy Costa znów wychodził naprzeciw golkipera Norwich i tym razem wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Po przerwie lepsze były jednak Kanarki. Chelsea oszczędzała siły, chciała tylko utrzymać korzystny wynik i finalnie najadła się sporo strachu. W szeregach gospodarzy na potęgę pudłował wprawdzie Cameron Jerome, lecz w 68. minucie kontaktową bramkę ładnym strzałem z ostrego kąta zdobył Nathan Redmond.

Ekipa Alexa Neila nie poszła jednak za ciosem, a nieco wybiło ją z rytmu bardzo niebezpieczne zderzenie Gary’ego O’Neila z Robbiem Bradym. Obaj zalali się krwią i przez dłuższą chwilę byli opatrywani przez lekarzy. Nic poważnego się nie stało, ale sam wypadek wyglądał dość makabrycznie.

Chelsea triumfowała na Carrow Road 2:1, odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu i wreszcie awansowała do górnej połowy tabeli. The Blues mają teraz 39 pkt. i ich strata do pierwszej czwórki nie robi już takiego wrażenia jak kilka tygodni temu. To teraz osiem oczek.

Norwich City – Chelsea Londyn 1:2 (0:2)
0:1 – Kenedy 1′
0:2 – Diego Costa 45+1′
1:2 – Nathan Redmond 68′

Składy:

Norwich City: John Ruddy – Ivo Pinto, Ryan Bennett (60′ Dieumerci Mbokani), Russell Martin, Timm Klose, Robbie Brady, Nathan Redmond, Jonny Howson, Alexander Tettey (36′ Gary O’Neil), Wes Hoolahan, Cameron Jerome.

Chelsea Londyn: Thibaut Courtois – Cesar Azpilicueta, Gary Cahill, Branislav Ivanović, Kenedy (69′ Abdul Rahman Baba), Cesc Fabregas, Nemanja Matić, Bertrand Traore (60′ Willian), Oscar (60′ John Obi Mikel), Eden Hazard, Diego Costa.

Żółte kartki: Jonny Howson, Ryan Bennett, Timm Klose (Norwich City) oraz Oscar, Cesc Fabregas (Chelsea Londyn).

Sędzia: Lee Mason.